Logo
Wydrukuj tę stronę
Zadbaj o nie przed zimą! Zadbaj o nie przed zimą!

Być jak Cindy Clawford! Wyróżniony

Matka natura obdarzyła mnie raczej skromną liczbą włosów na głowie. Jako typowa blondynka nie mogę pochwalić się także ich grubością. Jednak narzekać nie będę. Wprawdzie marzy mi się fryzura Dody tudzież Steczkowskiej, jednak wiem, że to, co widzimy na ich zdjęciach jest wyłącznie "wytworem" sztuki fryzjerskiej. Daleko tym Paniom do tego, co widzimy w TV :)

Prawda jest taka, że większość z nas ma włosy przeciętne. Co więcej - gro z moich koleżanek chciałoby mieć zawsze włosy nie swoje lecz drugiej kobiety, która nota bene dokładnie to samo myśli. Zamiast jednak narzekać przede wszystkim dbajmy o włosy.

Pamiętam jak dziś, a było to 20 lat temu, gdy po porodzie na mojej głowie zostało coś, co na szczęście jeszcze było włosami, ale sprawiało mi wiele trudności w tym, aby jakoś wyglądać. Szukałam wielu specyfików, które miały moją głowę powrócić do normalności gdy pewnego dnia zobaczyłam wywiad z Cindy Clawford - ówczesną ikoną piękna.

Zdradziła ona swoją metodę na gęste włosy. Był to rok 1996, więc wówczas nie skupiałam się na kosmetykach, o którym być może mówiła, a o metodzie jaką stosowała. Otóż Cindy wszelkie maseczki na włosy trzymała na głowie nie pół godziny, czyli tak jak nakazywała ulotka, lecz nakładając je w piątek wieczorem - zmywała dopiero w niedzielę pod wieczór.

Tak! Trzymała na włosach wszelkie maski aż bite 2 dni!

Wyobraźcie sobie, że to jedno zdanie spowodowało, że w przeciągu pół roku moje włosy były długie i bardziej gęste.

Przyznam szczerze, że wtedy korzystałam z henny zakupionej w aptece - niestety obecnie skład jej po tylu latach na tyle uległ zmianie, że zabrakło już tego efektu wow. Dziś korzystam z dobrodziejstw Farmony, która nie tylko umożliwia mi "trzymanie" na głowie pełnowartościowych kosmetyków, ale jeszcze gwarantuje mi oczekiwany efekt.

Produkt, który ostatnio szczególnie pokochałam to kuracja (3 saszetki) na gorąco z wyciągiem z bursztynu dla włosów suchych i łamliwych marki Jantar w cenie (17ml+15ml+5ml) 7zł

Oparta ona jest na sprawdzonej i skutecznej recepturze, inspirowanej bogactwem natury. To owoc długich tradycji wykorzystywania niezwykłych właściwości bursztynu. Dzięki kuracji włosy stają się nawilżone, mocne, pełne witalności, jedwabiście gładkie, miękkie i błyszczące. Kuracja to ekspresowy zabieg w 3 krokach z natychmiastowymi efektami! Co ważne - kuracja nie zawiera barwników, oleju parafinowego, alkoholu etylowego.

 

Efektywność kuracji zapewniają sprawdzone składniki aktywne:

  • Wyciąg z bursztynu, który pielęgnuje, wzmacnia, odżywia włosy oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
  • Olejek arganowy, który zapobiega przesuszeniu, doskonale regeneruje i odbudowuje włosy.
  • Olejek awokado nabłyszczający włosy, chroniący końcówki przed rozdwajaniem i kruszeniem.
  • Olejek kokosowy wygładzający włosy i zapobiegający ich puszeniu.
  • Proteiny jedwabiu nadające włosom elastyczność, miękkość i blask.

 

Kuracja składa się z:

  • Regenerującej maski olejowej, która intensywnie regeneruje, odżywia i odbudowuje włosy sprawiając, że stają się elastyczne i mocne. Ja zazwyczaj nakładam ją na całą noc.
  • Szamponu nawilżającego, który przywraca włosom witalność i sprężystość, optymalnie nawilża skórę głowy.
  • Balsamu wygładzającego, który nadaje włosom gładkość, blask i ułatwia ich rozczesywanie. Czepka foliowego, który pomaga zatrzymać ciepło, ułatwia wnikanie substancji aktywnych w głąb struktury włosa.

 

Dla polepszenia efektu, zwłaszcza po nieudanej wizycie u fryzjera-stylisty często korzystam dodatkowo z kuracji pobudzającej porost włosów w cenie za 5 ampułek po 5ml -  16 zł

To preparat nowej generacji przeznaczony do włosów rzadkich, skłonnych do wypadania, cienkich i delikatnych - czyli takich jakie ja mam. Kuracja ma oryginalną recepturę, bogatą w składniki aktywne o wysokim stężeniu co zapewnia skuteczne i wielopoziomowe działanie, eliminuje główne przyczyny wypadania włosów i stymuluje ich wzrost. Zapewnia spektakularne efekty już po 3 miesiącach stosowania!

 

Dzięki regularnemu stosowaniu zauważyłam:

  • zmniejszenie wypadanie i przerzedzanie się włosów (podobno dzięki obniżeniu aktywności enzymu 5-alfa-reduktazy, odpowiedzialnego za łysienie)

  • wzmocnienie i „zakotwiczenie” cebulki w skórze głowy oraz pobudzenie uśpionych i osłabionych cebulek do produkcji nowych włosów

  • silną aktywizacje włosów do wzrostu, szybko i widocznie zagęszczając je

  • włosy stały się zdrowsze i mocniejsze, wyraźnie grubsze i pełne objętości

 

Co najważniejsze o włosy dbam każdego dnia - nawet wtedy gdy są w idealnym stanie. Wychodzę bowiem z założenia, że pielęgnacja nie powinna być jedynie „chwilowym zrywem”, kiedy włosy mają się źle, lecz stałym punktem naszego tygodnia.

A jakie są Twoje metody na piękne włosy?

Ostatnio zmieniany
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Copyright by Chill-Out Media Group ©