Jak przygotować się na przyjęcie wiosny ^Wyróżniony

Nie wiem jak Ty, ale ja od kilku tygodni czuję już nadchodzącą wiosnę. Powietrze pachnie zupełnie inaczej, rano ptaki śpiewają głośniej niż zwykle, a sąsiedzi wypatrują już bocianów. W sklepach pełno już wiosenno letnich propozycji, a w moim kalendarzu mnóstwo zaplanowanych przeglądów szaf. To znak, że idzie wiosna!

Jak się do niej przygotować i od czego zacząć?

Wiosna to dla mnie wspaniały czas na nowe postanowienia i wprowadzanie zmian w życiu. Jednym z punktów programu porządków wiosennych w moim planie, jest eliminacja mięsa z jadłospisu oraz wprowadzenie zielonych koktajli przynajmniej dwa razy dziennie. Czy mi się uda? Nie wiem, ale zamierzam spróbować. Może i Ty nosisz się z zamiarem wprowadzenia zmian o których od dawna myślisz? Rezygnacja z cukru, pszenicy albo innych przyzwyczajeń i nawyków, które czekają na lepszy dzień, silne postanowienie a może wiosnę? To może być właśnie Twój numer jeden!

Numer dwa to dla mnie nawodnienie organizmu. Wiem, że powinno się o to dbać przez cały rok, ale jeśli nawet zimą szło mi z tym różnie, to teraz i każdego dnia mam niewątpliwą okazję zrobić i na tym polu porządki. Jeśli chcesz oczyścić swój organizm, pozbyć się zalegających toksyn z organizmu, chcesz się czuć lepiej każdego dnia, chcesz mieć energię i siłę, to zacznij pić wodę najlepiej z cytryną. Brzmi banalnie? Też tak myślałam! Jednak na własnej skórze poczułam, co oznacza brak odpowiedniej ilości wody w ciągu dnia. Pracuję jako osobista stylistka i biegając po sklepach ze swoimi klientkami często zapominam o tym, aby pić. Na koniec dnia boli mnie głowa i czuję się fatalnie. Staram się każdego dnia pamiętać o tym, aby do torebki przez wyjściem z domu wrzucić dwie małe butelki i wypić je małymi łykami w ciągu dnia. Bóle głowy zdarzają się coraz rzadziej i to dowód na to, że woda ma niesamowity wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.

Numer trzy to moje ukochane porządki w szafie. Każda Personal Shopper Wam powie, że wiosna to najlepszy moment na robienie porządków w szafie. I to się zgadza i jestem o tym przekonana, gdy patrzę w swój kalendarz zapełniony usługą, która staje się moją najczęściej wykonywaną pracą zaraz po szkoleniach dla stylistek w tym okresie. Po prostu jest to świetny moment na porządki, czy to w domu, w organizmie czy w szafie i warto z tego skorzystać.

Najważniejsze jest to, aby pozbyć się z szafy wszystkich jesienno zimowych ubrań. Możesz włożyć je do pudełek i schować pod łóżko, wsunąć pod szafę, albo schować w inne miejsce. Oczyść szafki z kurzu i wyjmij wszystkie wiosenno letnie ubrania. Zanim jednak trafią one do Twojej szafy przeanalizuj czy: dana rzecz jest nadal w dobrym stanie, czy czujesz się w niej dobrze i czy ją kochasz. Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiedziałaś – nie, to znaczy, że tę rzecz powinnaś oddać komuś, kto ją pokocha, albo komu się przyda. Na koniec takiej analizy w Twojej szafie będziesz miała jedynie wspaniałe ubrania, które będą sprawiać, że poczujesz się lepiej. A przecież o to chodzi, prawda?

Uwielbiam wiosnę i czas budzenia się do życia. Dla mnie to zdecydowanie lepszy moment na realizację postanowień noworocznych niż początek roku. A gdy od samego rana pojawia się słońce nawet w towarzystwie chłodnego jeszcze powietrza, to wszystko staje się łatwiejsze. Warto więc wyciągnąć listę noworocznych celów i przyjrzeć się temu, co udało się zrealizować, a co czekało być może na lepszy moment, który właśnie nadchodzi.

Powodzenia!

Justyna

Autorka tekstu: Justyna Krawczyk, pierwsza w Polsce licencjonowana Style Coach, absolwentka Style Coaching Institute w Londynie. Właścicielka marki Jak Być Szczęśliwą Kobietą oraz New Style Academy (Szkoła Stylistek).