Logo
Wydrukuj tę stronę
Monika Sałapat/ Bonanza Style Monika Sałapat/ Bonanza Style

Inspiruje mnie miniony wiek, muzyka, film i kobiety Wyróżniony

Zawsze byłam zwolenniczką realizacji swoich marzeń. Zawsze szłam przed siebie i nie zważałam na to, co powiedzą inni. Właśnie dlatego tak bardzo cenię kobiety, które są mamami, żonami, właścicielkami firm a przede wszystkim, które się realizują. Taka właśnie jest Monika Sałapat - kreatorka stylu dla kobiet niezależnych, ceniących dobrej jakości ubrania i kochających modę i bawiących się nią. Prywatnie mama 2 dzieci i Pani cudownego kotka. Zawodowo właścicielka marki Bonanza Style.

Daria Kostera: Moniko - często spotykam się z kobietami, które prowadzą własne biznesy. Czy Bonanza Style to Twoje pierwsze "dziecko" zawodowe?

Monika Sałapat: Tak, marka odzieżowa jest moim pierwszym biznesem. Myślę, że o wiele łatwiej wejść na rynek w branży, którą się kocha, a moją pasją od zawsze była moda. W mojej głowie rodzą się jednak coraz to nowe, ciekawe pomysły, w związku z czym już niebawem pojawią się nowe inwestycje, nie tylko w branży fashion.

Czemu Bonanza Style? Kryje się za nazwą marki jakaś tajemnica?

Nazwa mojej marki od początku była dla mnie wielkim znakiem zapytania. Wiedziałam, jakie cechy powinien zawierać oferowany przeze mnie produkt, jednak nie wiedziałam, jak go nazwać. Słowo „bonanza” pojawiło się w mojej głowie przypadkiem, nigdy wcześniej go nie słyszałam, choć jak się później okazało, był kiedyś film o takim tytule. Mnie jednak przekonało fajne brzmienie tego słowa, wpadające w ucho i wzbudzające zaciekawienie. Co więcej, w wolnym tłumaczeniu bonanza to „coś wyjątkowego, szczególnego”, oznacza też szczęście. Postanowiłam dodać te cechy do mojej marki i tak właśnie powstała Bonanza Style – wysokojakościowa, kunsztowna i elegancka odzież dla kobiet.

Aktywność na rynku modowym to w Twoim wypadku zaplanowana ścieżka kariery czy przypadek?

Marka modowa była moim zaplanowanym przedsięwzięciem. Opracowanie strategii oraz wejście na rynek było wynikiem mojej pracy, ale też zbierania doświadczeń. Wiedziałam od początku, ze nie będzie łatwo odnaleźć się na rynku przesyconym mnogością asortymentu, jednak zaryzykowałam, ucząc się po drodze i szybko korygując błędy. Dziś czuję się o wiele pewniej na rynku modowym, choć mam w sobie wiele pokory i z uwagą czerpię z wiedzy osób, które znają ten świat „od podszewki”.

Twoje kolekcje to limitowane edycje?

Tak. Od początku istnienia marki moim założeniem było skupienie się na limitowanych kolekcjach. Dzięki temu mogę osobiście czuwać nad całym procesem produkcji, dbając przez to o najwyższą jakość oferowanych przez nas produktów. Zapewniamy tym samym komfort naszym klientkom, poprzez dostarczanie im unikatowych ubrań, a nierzadko też egzemplarzy spersonalizowanych, szytych na miarę.

Skąd czerpiesz inspiracje?

Bardzo często sięgam do minionego wieku, gdyż jest to niewyczerpana kopalnia pomysłów i inspiracji. Staram się je zestawić z obecnymi realiami, stylem życia współczesnych kobiet. Nie tworzę ubrań dla idei, a raczej dla praktycznego użytku. Muszą więc one współgrać i wpisywać się w najnowsze trendy, zachowując swój indywidualizm.

Inspiracją jest też dla mnie muzyka, film, współczesna literatura. Bywa też i tak, że zainspiruje mnie kobieta przypadkiem spotkana na ulicy.

Do kogo kierujesz ofertę?

Moje kolekcje skierowane są głównie do kobiet, dla których moda jest czymś więcej niż tylko codzienną odzieżą. Kobiet, które cenią sobie jakość, uwielbiają sięgać po to, co dla nich najlepsze, są świadome siebie i wiedzą, że sposobem ubierania się, komunikują to, kim są i w jakich kategoriach myślą. Kobieta, patrząc na metkę ubrania, wybierając je, identyfikuje się z marką. Chciałabym, aby kobiety noszące ubrania mojej marki zaznały luksusu i niepowtarzalności.

Co szykujesz ciekawego na sezon jesienny?

Jesień rozpoczynamy premierą najnowszej kolekcji Luxury Touch, którą zaprezentujemy na pokazie mody w ramach Festiwalu Mody East Fashion w Lublinie. Kolekcja zapowiada się pięknie! Poza niezwykle kobiecymi fasonami, będącymi wizytówką marki, można będzie poczuć lekki powiew luksusu. Wysublimowane zestawienia kolorystyczne, oraz szlachetne tkaniny wprowadzą taki oto klimat. Przygotowałam dla swoich klientek wiele praktycznych, a przy tym pięknych rozwiązań, idealnie wpisujących się w nadchodzący sezon.

Czekam więc z niecierpliwością na nową kolekcję i dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Daria Kostera


 Kolekcje letnie

 

Ostatnio zmieniany
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
Copyright by Chill-Out Media Group ©