Życie z Hedonistką jest wyzwaniem Wyróżniony
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
- Skomentuj jako pierwszy!
- Media
To był 18 listopada. Niekoniecznie tego roku :) Zapewne już wiecie, że uwielbiam celebrować wszelakie rocznice, miesięcznice i inne okazje do otrzymania lub dania prezentu. Osoby, które jednak mnie znają wiedzą, że co jak co, ale dogodzenie mi graniczy z cudem.
I nie chodzi o to, że jestem wybredna. Chodzi o to, że jestem nieprzewidywalna.
Szczerze? Współczuję wszystkim, którzy chcą mnie zaskoczyć. Trzeba wejść na wyżyny wyobraźni, a potem jeszcze lekko podskoczyć, aby sprawić, że moja twarz wyrazi naprawdę nieudawane zdziwienie :) Niewielu się to udało, a wielu próbowało ;P
Tym razem sama nie wiedziałam, że w tym wieku, ktokolwiek to potrafi. A jednak.
O szczegółach historii tego pierścionka nie będę opowiadać. Zakochałam się w nim od razu i nie chodzi o brylanty, ale o to, że błyszczy :) Zawsze powtarzałam: Uważaj co głośno mówisz, bo może się spełnić. I tak się stało. Dokładnie 18 listopada 2020, w rocznicę ważnego wydarzenia w moim życiu, ten oto pierścionek trafił na mój serdeczny palec. Nie przez przypadek pochodził z sieci salonów Taxor, bo to w ich ofercie znalazłam moją wymarzoną biżuterię.
Myślicie jednak, że ta "zwykła historia" jest taka zwykła? O nie. Mój ukochany od miesięcy zastanawiał się jak sprawić mi przyjemność, od tygodni skrzętnie planował zakup. Wszystko było dopięte na ostatni guzik :)
Niestety pandemia lekko pokrzyżowała plany. Zamiast Krety była Mysia :) Zamiast uroczystej kolacji, był catering przy kominku, a zamiast pasującego idealnie pierścionka, była chudsza Daria po miesiącu z Chodakowską, bo przecież Ona codziennie "każe" mi ćwiczyć :)
Niemniej to był wyjątkowy czas, bo w wyjątkowym towarzystwie, a mój wtedy "za duży" pierścionek - dzięki firmie Taxor, która bezpłatnie mi go zmniejszyła, dziś zdobi moją prawą dłoń.
Biżuteria to najpiękniejszy prezent dla kobiety. Dlatego nie obawiajmy się ją rozpieszczać wszelakimi świecidełkami. I nie bójmy się ich kupować. Zawsze nietrafiony model można wymienić na ten wymarzony. Za duży - zmniejszyć.
Dla tych, którzy wolą mniejsze ryzyko polecam Vouchery.
W gronie najbliższych mi osób, niektórzy mówią nawet na mnie "Voucherek". Jak nie wiesz co mi kupić - podaruj mi Voucher, a sama sobie wybiorę prezent :)
To według mnie najbardziej praktyczna forma obdarowywania. No poza ręcznie wykonanymi giftami :)
Jednak wracając do Voucherów. Firma Taxor oferuje je niemalże w każdym nominale. Można je zrealizować zarówno w stacjonarnych sklepach, jak i w sklepie internetowym https://www.taxor.pl/.
Skoro zakupy mogą być bezstresowe i bez obawy, że nie trafi się z prezentem, to po co ryzykować :)
Życzę Wam, abyśmy wyjątkowo w te Święta powrócili do normalności. Do czasu "sprzed".
Kochajcie się, zróbcie to, o czym zawsze marzyliście, uśmiechajcie się a problemy traktujcie jak lekcję życia. Po niej zawsze będziecie silniejsi.